Kiedy powinni się poznać rodzice narzeczonych? Spotkanie rodziców po zaręczynach

Kiedy pierścionek lśni już na palcu, pierwsze emocje opadają i przychodzi chwila zastanowienia, jak wiele rzeczy trzeba zorganizować, żeby dzień ślubu i wesela był tym wyśnionym i wymarzonym.

Osobami, na których można polegać w tym długofalowym i intensywnym procesie będą na pewno rodzice obojga narzeczonych. Dlatego tez warto, jeśli nie doszło do tego wcześniej, zaaranżować spotkanie rodziców po zaręczynach, żeby mogli spokojnie się poznać i złapać wspólny język. Będzie to też moment pierwszych rozmów na temat planowanej uroczystości.

Spotkanie rodziców narzeczonych – kiedy najlepiej je zorganizować?

Nie ma jednej sztywnej reguły. Oczywiście im szybciej, tym lepiej. Zostanie wówczas sporo czasu na wzajemne poznanie się oraz wspólne przygotowanie do ślubu. Powoli odchodzi się od tradycyjnych podziałów ról na weselu w przypadku rodziców (m. in. w temacie płatności za poszczególne części wydarzenia), ale jest to sprawa bardzo indywidualna i konieczna do dokładnego ustalenia, żeby uniknąć późniejszych niedopowiedzeń lub ewentualnych nerwowych sytuacji krótko przed ślubem. Dlatego też warto, żeby spotkanie rodziców narzeczonych odbyło się jak najszybciej po samych zaręczynach.

Spotkanie rodziców po zaręczynach – gdzie powinno się odbyć?

Według tradycji powinno się ono odbyć w domu panny młodej, jednak czasy zmieniły się na tyle, że obecnie spotkanie rodziców przed ślubem często odbywa się na całkiem neutralnym gruncie. W ten sposób można łatwo uniknąć uczucia dyskomfortu i początkowego zakłopotania u wszystkich zainteresowanych. Może to być restauracja, kawiarnia lub mieszkanie któregoś z młodych. Będzie wówczas okazja do wspólnego wypicia herbaty, zjedzenia czegoś smacznego, ale też do niezobowiązujących rozmów i możliwości lepszego poznania się przy stole podczas konwersacji.

Kilka porad, jak przeprowadzić spotkanie rodziców przed ślubem w dobrej atmosferze

Oczywiście, wszyscy są w towarzystwie dorośli, ale odpowiedzialność za rozładowanie początkowego zakłopotania i sztywnej atmosfery zazwyczaj będzie spotykać na narzeczonych. To oni znają wszystkich obecnych i wiedzą, w jaki sposób najlepiej zneutralizować stres wynikający z zupełnie nowej sytuacji. Nie ma powodu jednak do zbytniego rozdmuchiwania całego wydarzenia. Postarajcie się podejść do tematu na luzie. W gruncie rzeczy spotykacie się z najbliższymi Wam osobami, które bezgranicznie Was kochają. Wszystko może potoczyć się różnie, ale w dalszym ciągu są to Wasi rodzice, którym bardzo zależy na Waszym szczęściu.

Można przygotować sobie listę bezpiecznych tematów, które chcielibyście poruszyć w związku z przygotowaniami do ślubu. To zagadnienie, które na pewno połączy wszystkich i zaangażuje ich w działania. Można nawet pokusić się o wstępny podział obowiązków.

Przede wszystkim zachowajcie zimną krew i bądźcie sobą. Choć wydaje się, że to wydarzenie dość oficjalne, to od Was zależy w jakiej atmosferze przebiegnie. Jeśli zachowacie się naturalnie i z uśmiechem, udzieli się to wszystkim, rozładowując początkowy stres i niepewność. Nikt nie lubi wychodzić ze swojej strefy komfortu, więc nie dokładajmy niepotrzebnych nerwów zbyt napompowaną atmosferą, która nikomu nie wyjdzie na dobre. Skupmy się na konkretach i wzajemnym poznaniu się, a może się okazać, że początkowy stres nie był nikomu do niczego potrzebny, a całe towarzystwo zapała do siebie sympatią.